poniedziałek, 3 marca 2014

Świeżo Malowane Poniedziałki - Golden Rose Rich Color nr 46 + Inglot nr 207 + Dior Vernis Trianon Edition nr 187 Perle

Cześć!

Mija tydzień od koncertu, a ja wciąż cieszę się sama do siebie, naprawdę nie wiedziałam, że występ ukochanego zespołu daje takiego pozytywnego kopa. Już nie mogę się doczekać kolejnego koncertu :)

Ale dzisiaj nie będzie o muzycznych ekscytacjach, a o lakierowym trio, za pomocą którego stworzyłam cukierkowe i błyszczące mani, czyli barbiowym różu Golden Rose z serii Rich Color o nr 46, złotym brokacie od Inglota z nr 207 oraz nowości w szeregach Diora, lakierze z kolekcji Trianon - nr 187 Perle.


Za bazę dla całości posłużył lakier GR Rich Color opatrzony numerem 46, czyli jasny, kremowy róż. Lakier wyposażony jest w szeroki, wygodny pędzelek, który ułatwia aplikację. A ta jest naprawdę przyjemna, lakier nie smuży, nakłada się równo, nie bąbelkuje. Dwie cienkie warstwy pokrywają paznokcie jednolitą warstwą koloru. Świetna jakość w świetnej cenie :)


Brokat od Inglota to mój walentynkowy prezent dla samej siebie. 207 to przezroczysta baza z mnóstwem złotych drobinek o holograficznym połysku, pięknie łapie światło i migocze. Nakłada się bezproblemowo, brokat rozkłada się równomiernie, a zmywanie to prawdziwa przyjemność, żaden brokat nie zmywał mi się tak gładko.


Dior Vernis Tranon Edition nr 187 - Perle to jeden z czterech lakierów wchodzących w skład wiosennej kolekcji makijażu Diora. W butelce mnie nie porwał, ale okazało się, że to nie jest zwykły mleczny lakier z różowo-fioletowym połyskiem, ponieważ Perle jest matowy i daje ciekawy efekt jakby zmrożonych, perliście połyskujących paznokci. Mówię Wam cudo, musiał trafić do moich zbiorów. Fajnie prezentuje się solo, ale świetnie sprawdza się jako top i właśnie w dzisiejszym mani nałożyłam go na róż od GR. Dior nieco rozbielił lakier bazowy i sprawił, że wygląda jak satyna.


Całość prezentuje się tak:
(na zdjęciach - w sztucznym świetle - 1 warstwa OPI Natural Nail Bae Coat, 2 warstwy Golden Rose Rich Color nr 46, na palcu wskazującym i środkowym dodatkowo 1 warstwa Dior Vernis Trianon Edition nr 187 Perle, a na palcu serdecznym i małym dodatkowo 1 warstwa brokatu Inglot nr 207)





I jak Wam się podoba?

18 komentarzy:

  1. widząc pierwsze zdjęcie bałam się, czy róż i złoto podoła :) podołało :) lakiery GR są bardzo fajne jakościowo jak i mnogośc kolorów przyciaga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ja uwielbiam, ostatnio moja Mama zakupiła czerń i się zakochała :) Róż i złoto bywa ryzykowne, ale starałam się zachować umiar :)

      Usuń
  2. A ja właśnie zbieram się do pomalowania paznokci :) u mnie będzie dziś w odcieniach czerwieni.

    OdpowiedzUsuń
  3. mi się bardzo podoba szczególnie golden rose i dior :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A oba nałożone jeden na drugi wyglądają wg mnie super :) Cieszę się, że Ci się podoba :D

      Usuń
  4. Przesłodkie zestawienie, GR ma przepiękny odcień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Capnęłam ostatnią sztukę GR, róż wręcz idealny :)

      Usuń
  5. Miałam okazję widzieć lakier z Diora na żywo i faktycznie ładnie się prezentuje, ale po wpadce z serią zimową nie mam ochoty na więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seria zimowa jest ciężka we współpracy, ale ta sztuka to ideał. Mam wrażenie, że lakiery w klasycznych butelkach są jakościowo świetne, natomiast te świąteczne w kulach nie dają rady i tych już nigdy, przenigdy nie kupię.

      Usuń
  6. Mam te lakier z GR:) strasznie podoba mi się takie cukierkowe, delikatne zdobienie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się efekt Diora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dior pięknie! :) bardzo fajny odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale fajny ten Diorek! Kto by pomyślał, że daje takie wykończenie. Jestem zdecydowanie na tak!

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze, każdy czytam, z każdego się cieszę i każdy kolejny to dla mnie motywacja do dalszego blogowania :)