- 2 masełka do ust Nivea - waniliowe z macadamią i malinowe, wcześniej miałam już karmelowe i tak mnie zauroczyło zapachem i świetnym nawilżeniem ust, że musiałam kupić kolejne wersje zapachowe,
- bazę pod cienie Dax Cosmetics Cashmere Eyeshadow Base - niestety moja baza z ArtDeco zamieniła się w kamień i straciła swoje cudowne właściwości utrzymywania cieni na powiece przez cały dzień więc postanowiłam wypróbować bazę Dax, musiałam się trochę namęczyć, żeby ją zdobyć, ale się udało :) Przetestuję i zobaczę czy było warto zdradzić ArtDeco, na pewno dam Wam znać,
- i oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie kupiła lakierów do paznokci, tym razem dwie buteleczki od IsaDory (nr 651 Silver Sparkles i nr 652 Gold Sparkles), przymierzam się do "oszronionego" mani i te dwa lakiery powinny się nadać do jego wykonania.
Z zakupów niekosmetycznych to udało mi się dostać ramkę do zegarka S.T.A.M.P.S., ale o tym już niedługo w innej notce. :)
Dla zainteresowanych mam informację: w Sephorze jest 30% promocja, a w Super-Pharm 25% promocja na wszystkie produkty do makijażu.
A Wy jak spędzaliście pierwszy dzień po Świętach?
ja spędziłam pierwszy dzień po Świętach w domku :) z książką i laptopem (baardzo przyjemnie!).
OdpowiedzUsuńczekam na zwatche tych lakierów, bo bardzo mi się podobają (liczę na foliowe wykończenie :).
ech, te promocje- nic tylko kuszą, kuszą!
pokazuj swój zegarek, jestem ciekawa, jaki wzór wybrałaś.
Swatche na pewno pokażę w styczniu :)
UsuńHej :) Jak znudzi Ci się baza z Dax, spróbuj bazy I love stage z essence. Jak dla mnie rewelacja, dużo lepsza niż ta z Dax. I tańsza zresztą też. Pzdr, B.
OdpowiedzUsuńJak wykończę Daxa to spróbuję bazę Essence. Dziękuję za radę :)
Usuń