Niestety, tytuł posta nie ma nic wspólnego z warunkami pogodowymi, które wskazują raczej na ewidentny powrót zimy :(. Ale znalazłam sposób na osłodzenie sobie oczekiwania na powrót mojej ulubionej pory roku. Jaki? Oczywiście google i przeszukanie sieci wzdłuż i wszerz w poszukiwaniu zapowiedzi wiosennych kolekcji makijażu :D Ile tego jest! Od razu buźka mi się roześmiała, humor polepszył, a i śnieżyca za oknem już nie wydaje się taka straszna.
Dziś porcja tego, co proponują marki selektywne (uwaga: bardzo dużo zdjęć).
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam przeglądać zapowiedzi drogich marek, zawsze można liczyć na piękne zdjęcia, ciekawie opakowania i gadżety, na widok których serce bije szybciej niejednej z Nas :) Poza tym zawsze podglądam co w trawie piszczy i szukam odpowiedników wśród marek, które są przyjazne dla mojego portfela (tak np. zrobiłam z paletką cieni YSL na jesień 2011, tak mi się podobała, że poleciałam do Inglota i skomponowałam sobie podobną :D). To co? Jesteście gotowe? To zaczynamy:
DIOR CHERIE BOW
PRINTEMP - PRECIEUX - DE - CHANEL
LANCOME IN LOVE
YSL ARTY STONE
GUERLAIN CLIS D'ENFER
ESTEE LAUDER PRETTY NAUGHTY
GIVENCHY HOTEL PRIVE
źródło zdjęć: internet
Uff! To dejchałyśmy do końca :)
Mnie najbardziej spodobały się propozycje Diora, Chanel, YSL i Estee Lauder, ale Guerlain, Lancome i Givenchy też są interesujące. Widać, że kolorem przewodnim nadchodzącej wiosny będzie róż. Gdybym miała wybierać skusiłabym się na lakiery Diora, puder Chanela, paletkę YSL i pryzmę od Givenchy. Pomarzyć dobra rzecz :)
I jak Wam się podoba wiosna w kosmetykach? Chciałybyście coś mieć w swojej kosmetyczce?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze, każdy czytam, z każdego się cieszę i każdy kolejny to dla mnie motywacja do dalszego blogowania :)