A ja postanowiłam na przekór pogodzie zafundować swoim dłoniom radosne mani :) I tak na moich paznokciach wylądowały dwa piaskowe lakiery (tak, tak, ogarnęło mnie piaskowe szaleństwo) w absolutnie pięknych pastelowych kolorach: Kingsland Road i Ridley Road. Oba przywędrowały do mnie z Minti Shopu w ciągu dosłownie 24 h od daty złożenia zamówienia, z tak błyskawiczną przesyłką nie miałam jeszcze do czynienia :)
Buteleczki kryją w sobie po 10 ml lakieru, na pierwszy rzut oka są to zwykłe pastelowe lakiery, jednak magia zaczyna się dziać po nałożeniu ich na płytkę paznokcia. Pędzelek jest świetny, raczej z tych wąskich, ale elastyczny i bardzo dobrze nakłada się nim lakier. Teksturowe Barry M kryją już po jednej warstwie, dla pewności i wyrównania koloru nałożyłam jeszcze jedną. Lakiery zaschły na "chropowatą skorupkę" bardzo szybko, do tego kolory na paznokciach okazały się dużo bardziej intensywne niż w buteleczkach i tak mamy intensywną morską miętę i cukierkowy róż :D (niestety aparat "zjadł" tę intensywność)
powierzchnia lakieru w powiększeniu
Lakiery Barry M mają zupełnie inną strukturę niż lakiery Zoyi z kolekcji Pixie Dust, o ile te drugie są bardziej iskrzące, delikatniejsze i ciężko uchwycić ich chropowatość o tyle te z Barry M mają dużo bardziej widoczną teksturę i intensywne kolory. Podobają mi się oba efekty. W ogóle podoba mi się to, że mimo tego, że wiele firm podąża za piaskowym trendem, każda z nich próbuje go interpretować na swój sposób dając nam do wyboru wiele wariantów kolorystycznych i teksturowych. Dla lakieromaniaczek to po prostu istny raj :D
ja czekam na dowózke towoaru na minti i tez jeden z tych lakierków sobie zamówie :)
OdpowiedzUsuńnie mogę się przekonać do kremowych piasków chyba bardziej wolę te brokatowe :P
OdpowiedzUsuńJakie cudne, pastelowe kolorki! Ciekawa tekstura ;)
OdpowiedzUsuńWow! Wygląda bosko! Strasznie mi się podoba!
OdpowiedzUsuńWczoraj zamówiłam ten miętowy. Zobaczymy jak się będzie prezentował na moich paznokciach.
OdpowiedzUsuńU ciebie mi się efekt bardzo podoba. :)
Muszę je mieć! :)
OdpowiedzUsuńFajne:)
OdpowiedzUsuńten blady róż jest boski! :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam je :) u mnie na blogu jest -10% zniżki na lakiery Barry M w tym sklepie :)
OdpowiedzUsuńWidziałam je na YT, ale jakoś mi ten "texture effect" nie odpowiada... Ale kolory są obłędne!!! :)
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się ta struktura :-(
OdpowiedzUsuńKolory są bardzo ładne, ale grudki mi nie pasują :/
OdpowiedzUsuńKolorki faktycznie piękne:) Efekt "piasku" bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńKolory bardzo fajne, bo pastelowe :) i struktura także świetna :D
OdpowiedzUsuńcudnie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuń